Czego nie można ukryć wśród stu martwych muslimów?
wzwodu
Kryminaliści to normalni ludzie, tacy jak ty czy ja.
Tylko skórę mają ciemniejszą.
- Za co siedzisz?
- Za napad na bank. A ty?
- Jak ci powiem, to nie będziesz mógł spać.
- No co Ty, powiedz, przecież jestem kolegą z celi.
- Za gwałty na śpiących mężczyznach.
Czym się różną czarni żydzi od białych żydów?
czarni siedzą z tyłu komory.
- Pańska żona już nie leży na intensywnej terapii
panie Kowalski.
- Dzięki Bogu panie doktorze. To gdzie ją mogę
znaleźć?
- W kostnicy.
Szkoda ludzi bez rąk i nóg. Bo zwykli ludzie mogą robić aniołka w śniegu.
A ludzie bez rąk i nóg tylko fasolkę.
Czemu pedofile noszą tylko zimowe kurtki?
Bo są nieletnie
Wczoraj przez pół dnia szukałem w domu czegoś do obierania ziemniaków.
Potem sobie przypomniałem ze dziewczyna mnie rzuciła.
Moja żona ma 21 lat, ja mam 50. Nie wiem dlaczego, ale ludzie nazywają mnie pedofilem. Całkowicie zepsuło to naszą dziesiątą rocznice.
Przyjeżdża niepełnosprawna dziewczynka na wózku do mamy i pyta:
- Mamusiu, czy jak umrę to pójdę do nieba?
- Tak, kurwa, pobiegniesz.
Rasistów, to ja nienawidzę,
oj nienawidzę,
i to nawet bardziej,
od asfaltu.
Co łączy ciapatego z ogródkiem?
Przydałoby się od czasu do czasu przekopać
- Tato, co to jest aborcja?
- Zapytaj siostry.
- Ale ja nie mam siostry...
- ...
- Doktorze, coś czuję, że po tej operacji straciłem na wadze.
- Nic dziwnego, przed operacją miał pan i ręce, i nogi.
- Co ma wspólnego kobieta i komputer?
- Jedno i drugie ma pamięć, ale nie ma mózgu.
Od początku świata, od dziejów zarania
dupa służyła wyłącznie do srania.
Lecz przyszedł pan Wojciech,
zmienił wolę pana, przyszył dupie uszy
I stworzył Urbana.
- No, synu idziesz do liceum, już czas się ogolić.
- Tato, ale ja nie mam zarostu.
- Ale jesteś rudy, idioto.
Co śpiewa pedofil podczas seksu z dwulatką?
-W serduszko pukam w rytmie czacza...
- Czym się różni biała kobieta od czarnej?
- Biała jest na okładce Playboya, natomiast czarna na okładce National Geographic.
Mała kawalerka na siódmym piętrze, w "gomułkowskim" wieżowcu gdzieś na Mokotowie. Późny wieczór. W łóżku mąż i żona już kończą grę wstępną, gdy rozlega się natarczywy dzwonek do drzwi. Zły jak diabli mąż zakrywa się ręcznikiem i otwiera. Do przedpokoju wchodzi czterech facetów w ciemnych garniturach i białych rękawiczkach, dźwigających na ramionach trumnę. Pakują się do pokoju, w którym leży wielce zdziwiona, naga kobieta, obchodzą stojący na środku stół i wychodzą:
- Co się, kurwa, dzieje? - pyta facet
- Nic - odpowiada jeden z mężczyzn - Klatkę macie tak wąską, że nie można normalnie wykręcić z tym pudłem.